Mam nadzieję, że większość firm wyjdzie z epidemii z tarczą a nie niej ale wiem, że są też już wnioski o ogłoszenie upadłości czy decyzje o likwidacji.
Dzisiejszy wpis ma ustrzec przed decyzjami, które mogą powodować dalsze problemy finansowe i procesy z byłymi pracownikami.
Otóż w razie ogłoszenia upadłości lub likwidacji pracodawcy, nie stosuje się przepisów, które chronią:
- pracownika któremu brakuje nie więcej niż 4 lata do osiągnięcia wieku emerytalnego jeżeli okres zatrudnienia umożliwia mu uzyskanie prawa do emerytury z osiągnięciem tego wieku,
- pracownika w czasie urlopu lub innej jego usprawiedliwionej nieobecności, jeżeli nie upłynął jeszcze okres uprawniający pracodawcę do rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia
Nie stosuje się też innych przepisów szczególnych dotyczących ochrony pracowników przed wypowiedzeniem lub rozwiązaniem umowy o pracę. Nie ma też obowiązku przeprowadzenia konsultacji związkowej przed wypowiedzeniem.
Powyższe reguluje Kodeks pracy w art 41 ze zn 1.
Aby nie wpaść w pułapkę należy wiedzieć co to jest ogłoszenie upadłości lub likwidacji.
W przypadku upadłości sprawa jest stosunkowo prosta tym bardziej, że nie ma już przepisów o upadłości z możliwością zawarcia układu.
Zgodnie z Prawem Upadłościowym data wydania przez sąd postanowienia o ogłoszeniu upadłości jest datą upadłości.
Zatem od dnia ogłoszenia upadłości przestają pracodawcę obowiązywać przepisy ograniczające możliwość wypowiadania i rozwiązywania umów o pracę, a ogłoszenie upadłości jest wystarczającą przyczyną wypowiedzenia umowy o pracę.
Dlatego należy pamiętać, że nie sama decyzja o ogłoszeniu upadłości ani wniosek skierowany do sądu o jej ogłoszenie znoszą opisaną wyżej ochronę a dopiero postanowienie sądu, które ogłasza taką upadłość.
Wypowiedzenie przed wydaniem postanowienia jest wadliwe i otwiera możliwości roszczeniowe byłych pracowników przewidziane w Kodeksie pracy.
Dla zastosowania tego przepisu nie ma znaczenia, że działalność będzie jeszcze przez pewien czas kontynuowana przez syndyka lub podjęte zostaną decyzje o sprzedaży zorganizowanych części przedsiębiorstwa. Przesłanką jest samo ogłoszenie upadłości.
Jeśli chodzi o likwidację to sprawa nie jest już taka prosta. Likwidacja pracodawcy nie jest bowiem przez przepisy Kodeksu pracy szczególnie uregulowana. Regulują ją różne przepisy prawa, w zależności od formy prawnej pracodawcy. Powoduje to zatem zróżnicowanie w zakresie form, przesłanek i trybu jej przeprowadzenia.
Dlatego w przepisach, które regulują konkretne formy działalności należy poszukiwać odpowiedzi na pytanie w którym momencie i przez kogo (jaki organ) likwidacja zostaje zainicjowana.
Pamiętać należy, że przepis nie posługuje się terminem „zlikwidowanie” pracodawcy, a zwrotem „likwidacja”, i zgodnie z orzecznictwem ma zastosowanie już w momencie zarządzenia likwidacji, chyba że decyzja taka jest nieważna lub pozorna. Nie może być on jednak stosowany w wypadkach, gdy faktycznie następuje nie likwidacja zakładu pracy, lecz jego przejęcie przez inny zakład.
- Naruszenie zakazów „covidowych” – obrona. - 9 lutego, 2021
- Beneficjent rzeczywisty – przypomnienie. - 14 stycznia, 2021
- Niedopuszczalność egzekucji środków z dofinansowań. - 30 czerwca, 2020